Głównym czynnikiem wzrostu zapotrzebowania na energię elektryczną w najbliższych latach będą klimatyzatory. Wszystko to z powodu boomu na sztuczną inteligencję (AI) – duża moc obliczeniowa wymaga efektywnego chłodzenia.
Do 2030 roku klimatyzacja będzie wymagać dodatkowych 679 TW energii, czyli trzykrotnie więcej niż centra danych. Nawet przemysł samochodów elektrycznych potrzebuje niewiele więcej – 854 TW.
Średnia wydajność urządzeń klimatyzacyjnych musi wzrosnąć o co najmniej 50% do 2030 roku, aby globalny sektor energetyczny mógł osiągnąć cel neutralności emisyjnej netto (z ang. Net Zero Emissions, NZE) do 2050 roku.
Aby zrealizować scenariusz Net Zero Emissions (NZE), Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) podkreśla, że średnia efektywność nowych urządzeń klimatyzacyjnych musi wzrosnąć o co najmniej 50% do 2030 roku na wszystkich rynkach. NZE to ścieżka prowadząca globalny sektor energetyczny do osiągnięcia zerowej emisji CO2 netto do 2050 roku, przy jednoczesnym zapewnieniu powszechnego dostępu do energii do 2030 roku i znaczącej poprawy jakości powietrza.
Pomimo, że zużycie energii na chłodzenie przestrzeni wzrosło ponad trzykrotnie od 1990 roku, IEA podkreśla, że postępy w zakresie efektywności i dekarbonizacji sektora energetycznego nie są wystarczające, aby ograniczyć wzrost emisji związanych z rosnącym zapotrzebowaniem na chłodzenie.
Mimo że wydajność urządzeń chłodzących stale się poprawia, a produkcja energii elektrycznej staje się mniej emisyjna, IEA wskazuje, że pośrednie emisje CO2 związane z chłodzeniem przestrzeni rosną w szybkim tempie – ponad dwukrotnie, osiągając prawie 1 Gt w latach 1990–2021.
W scenariuszu Net Zero Emissions do 2050 roku, pośrednie emisje CO2 związane z zapotrzebowaniem na chłodzenie przestrzeni do 2030 roku spadną do około jednej trzeciej poziomu z 2021 roku, przy jednoczesnym sześciokrotnie szybszym zmniejszeniu intensywności emisji na jednostkę w porównaniu z poprzednią dekadą.
Zapotrzebowanie na energię do chłodzenia przestrzeni rosło średnio o 4% rocznie od 2000 roku, czyli dwa razy szybciej niż w przypadku oświetlenia czy podgrzewania wody. Liczba działających jednostek klimatyzacyjnych wzrosła ponad dwukrotnie od 2000 roku, osiągając ponad 2,2 miliarda jednostek w 2021 roku.
Na całym świecie zapotrzebowanie na energię do chłodzenia przestrzeni wzrosło o ponad 6,5% w 2021 roku, z tempem wzrostu bliskim 8–9% w regionie Azji i Pacyfiku oraz Europie. Przyczyny wzrostu różnią się w zależności od kraju, ale głównymi czynnikami są wzrost liczby urządzeń w gospodarstwach domowych oraz rosnące temperatury.
Dostęp do urządzeń klimatyzacyjnych nie jest równomiernie rozłożony na świecie, a często osoby najbardziej potrzebujące chłodzenia mają najmniejszy dostęp do tej technologii. Jedynie około 5% gospodarstw domowych w Afryce Subsaharyjskiej posiada klimatyzatory, około 10% w Indiach i Indonezji, a około 30% w Meksyku i Brazylii. Dla porównania, ponad 85% gospodarstw domowych w Japonii, Korei i USA jest wyposażonych w klimatyzację.
Jednocześnie rosnące temperatury, w połączeniu ze wzrostem populacji, urbanizacją i poprawą standardu życia, napędzają gwałtowny wzrost adaptacji klimatyzacji, która ma wzrosnąć z 35% globalnej populacji dzisiaj do niemal 45% w 2030 roku.